Sąsiad notorycznie zalewa twoją posesję? Próby mediacji nie przynoszą efektów? Sprawdź, co mówi na ten temat prawo i gdzie zgłosić sprawę.
Regulacja prawna
Kwestie wody na gruntach reguluje Ustawa z 2017 roku – Prawo wodne. Zgodnie z art. 29 tejże ustawy, właściciel gruntu nie ma prawa zmieniać stanu wody na posesji, a także kierunku, w jakim odpływa z jego gruntu woda opadowa lub woda z innych źródeł – czyniąc tym umyślną lub nieumyślną szkodę sąsiednim nieruchomościom. Takie działanie może nastąpić przez zaniedbanie właściciela, ale także może być to efektem udziału osób trzecich.
Ponadto, wszelkie przeszkody oraz zmiany w odpływie kierunku wody, powstałe z jego winy lub nie, właściciel gruntu zalewającego ma obowiązek naprawić, jeśli szkodzą one sąsiednim posesjom.
Wody opadowe na gruntach
Kwestie związane z usuwaniem wód opadowych na terenach budowlanych, określone są w § 28 Rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku.
Według tego przepisu, grunty na których znajdują się budynki, powinny posiadać kanalizację, która umożliwia odpowiednie odprowadzanie wody deszczowej.
W sytuacji, gdy budynek nie posiada takiej kanalizacji deszczowej, wody z dachu powinny być odprowadzane na teren własnej posesji. Wprowadzanie wszelkich zmian powodujących kierowanie wody opadowej na inne grunty, jest prawnie zabronione.
Zawarcie ugody
Przed zgłoszeniem szkody właściwemu organowi, warto postarać się o zawarcie pisemnej ugody z właścicielem zalewającego gruntu, zgodnie z art. 30 Prawa wodnego.
Ugoda taka powinna zawierać zmiany stanu wody na posesjach. Można ją zawrzeć jednak pod warunkiem, że zmiany te nie będą szkodliwe dla innych gruntów lub nie będą źle wpływać na gospodarkę wodną. Taka ugoda nie może także zezwalać na wylewanie ścieków do wód albo ziemi. Realizacja jej jest możliwa po zatwierdzeniu przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w drodze odpowiedniej decyzji.
Gdzie zgłosić szkodę?
Jeśli sąsiad nie ma zamiaru zawrzeć ugody i naprawić wyrządzonych szkód, należy złożyć wniosek do wójta, prezydenta lub burmistrza miasta. We wniosku trzeba opisać cały stan faktyczny, a także sprecyzować swoje żądania.
Według art. 29 ust. 3, organ właściwy może wydać decyzję nakazującą właścicielowi posesji przywrócenie poprzedniego stanu albo utworzenie urządzeń, które zapobiegałyby szkodom. Decyzja zależeć będzie głównie od źródła zalania terenu.
W sytuacji, kiedy właściciel zalewającego gruntu zlekceważy decyzję, organ może nałożyć grzywnę, a jeśli to nie przyniesie rezultatów, może zlecić zastępcze wykonanie odpowiednich robót.
Odszkodowanie za poniesioną szkodę
Osoba poszkodowana poprzez zalanie gruntu, ma prawo ubiegać się o odszkodowanie na podstawie art. 415 Kodeksu cywilnego oraz art. 186 Prawa wodnego. Należy jednak zaznaczyć, że odszkodowanie będzie obejmować jedynie poniesione straty przez właściciela gruntu. Oznacza to, że jeżeli zalanie posesji spowodowało wstrzymanie napływu zysków przez poszkodowanego, nie zostaną one wzięte pod uwagę.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Zależy na jakiego sąsiada trafisz, z jednym idzie się dogadać polubownie a z innym idziesz na wojnę. Problem jest taki, że znieczulica w narodzie coraz większa
Na mnie puszczają deszczuwke z rynien muwie im żeby w granicy przekopali rure odpływową do fosy jakies 80mb.to mi muwią że to w moim zakresie debile